Przewodniczący Dumy: Jeśli kraje UE chcą być suwerenne, muszą wyjść z Unii
"Jeśli obecni członkowie UE chcą chronić swoją suwerenność i interesy swoich obywateli, nie mają innego wyjścia, jak tylko wycofać się z Unii Europejskiej" – napisał Wołodin na swoim profilu w serwisie Telegram.
Według niego sytuacja wokół wprowadzenia sankcji wobec Rosji pokazuje, że krajom członkowskim UE brakuje jedności w tej sprawie. Nawiązał w ten sposób do sprzeciwu kilku państw (m.in. Węgier i Austrii) w sprawie nałożenia unijnego embarga na import rosyjskiej ropy i gazu.
Spór w UE. Moskwa ma powody do satysfakcji
Wołodin przekonuje, że propozycje wysuwane przez Parlament Europejski zmierzające do zreformowania Unii oznaczają, że "jedność europejska się rozpada". "Innymi słowy, proponuje się odmówić członkom UE prawa weta. Opinie poszczególnych krajów, a także ich obywateli nie będą już szanowane" – stwierdził.
Postawił również pytanie, kto będzie odpowiedzialny "za obywateli kraju, jeśli decyzje podejmowane bez konsultacji spowodują wzrost cen, większy wzrost bezrobocia i problemy gospodarcze".
Kolejny pakiet unijnych sankcji wobec Rosji. Z wyjątkami
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała w środę, że KE w ramach szóstego pakietu sankcji wobec Rosji będzie namawiać unijne kraje do wycofania się z importu rosyjskiej ropy.
Według źródeł dyplomatycznych, Bruksela zaproponowała państwom UE rezygnację z importu ropy z Rosji w ciągu sześciu miesięcy, a importu produktów naftowych od 2023 roku.
KE zgodziła się zrobić wyjątek wobec Węgier i Słowacji i pozwoli im kupować rosyjską ropę w ramach istniejących kontraktów do końca 2023 roku, aby oba kraje nie zawetowały sankcji.
Unia zaczęła nakładać sankcje na Rosję w marcu w związku z jej inwazją na Ukrainę, która przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej.